REKLAMA

Grażyna Bochenek wraca do pracy w Radiu Rzeszów! Prawomocny wyrok sądu

RZESZÓW / PODKARPACIE. – Wygrała sprawiedliwość i wygrałam ja! Wracam do pracy w Polskie Radio Rzeszów! – poinformowała w czwartek 12 listopada br. Grażyna Bochenek, rzeszowska dziennikarka, obecnie rzecznik Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Przechwytywanie_92

Foto: screenshot / YouTube, kanał: Portal BIZNESiSTYL, na zdjęciu Grażyna Bochenek

Wygrała sprawiedliwość i wygrałam ja! Wracam do pracy w Polskim Radiu Rzeszów! Sąd Okręgowy w Rzeszowie oddalił apelację Radia, wyrok Sądu Rejonowego wydany w lipcu br. – nakazujący przywrócenie mnie do pracy – jest już prawomocny. Jest radość, choć podszyta rozpaczą – bo Radio Rzeszów to już nie jest miejsce, w którym praca jest dumą, to miejsce, w którym wola przestrzegania standardów rzetelności kończy się naganą (tę sprawę też już wygrałam) oraz mobbingiem (ta sprawa jeszcze się toczy). Żal też rozstawać się z Wyższą Szkołą Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie – gdzie praca przez ostatnie miesiące była dla mnie przyjemnością. Dziękuję nieustająco Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz mojej kancelarii – napisała w czwartek na Facebooku rzeszowska dziennikarka, Grażyna Bochenek.

Grażyna Bochenek pracowała w Polskim Radiu Rzeszów na stanowisku redaktora od 1 stycznia 2007 roku. Jest doświadczonym dziennikarzem z wieloletnim stażem. Posiada stopień naukowy doktora oraz liczne nagrody i wyróżnienia związane z pracą zawodową, co świadczy o jej wysokich kwalifikacjach i uznaniu odbiorców oraz środowiska dziennikarskiego.

6 września 2018 roku, w trakcie audycji programu „Kalejdoskop” dziennikarka wyemitowała trzy opinie słuchaczy na temat prezydenta RP – Andrzeja Dudy. Jedna z nich była nieprzychylna i brzmiała:

„Ja również temu Panu powiem: nie mamy Prezydenta. Mamy najwyżej pełniącego obowiązki prezydenta. Prezydent powinien być mężem stanu, posiadać własną wolę i własne inicjatywy. W tym momencie mamy figuranta. Ani własnej woli, ani żadnego poważania to on nie posiada. Na to, żeby być Prezydentem, trzeba zapracować. Na szacunek wśród Polaków trzeba zapracować. Pewne rzeczy nie przychodzą tylko dlatego, że objęło się stołek”.

Po emisji programu Prezes Zarządu Polskiego Radia Rzeszów odsunął red. Bochenek od audycji prowadzonych na żywo do odwołania, a 18 września 2018 roku wymierzył jej karę nagany. Zarząd rozgłośni podjął wówczas szereg działań zmierzających do odsunięcia prowadzącej poranny program Kalejdoskop od anteny. Ograniczono ilość pełnionych przez dziennikarkę dyżurów, nie wyrażono zgody na prowadzenie zajęć akademickich oraz wyjazd na konferencję. Prezes Polskiego Radia Rzeszów udzielił redaktor pisemnej nagany, w której wskazał, że naruszyła podstawowe obowiązki pracownicze nie przestrzegając przepisu art. 12 ust. 1 pkt 2 Prawo prasowe. Złożył również zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia prezydenta, jednakże prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa.

10 czerwca 2019 roku dziennikarka zdecydowała się wytoczyć powództwo przeciwko Polskiemu Radiu Rzeszów, w którym wskazała, że działania pracodawcy nie były obiektywnie uzasadnione i stanowiły przejaw dyskryminacji, mobbingu oraz naruszały dobra osobiste powódki. Kilka dni po tym redaktor została dyscyplinarnie zwolniona z pracy w trybie art. 52 §1, pkt 1 Kodeksu pracy. Pozwem z 5 lipca 2019 roku wniosła o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach zatrudnienia. Na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, dziennikarkę pro bono reprezentowali prawnicy z kancelarii Wardyński i Wspólnicy.

Źródło: Helsińska Fundacja Praw Człowieka / materiały nadesłane, Grażyna Bochenek / Facebook

12-11-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)