REKLAMA

Góralskie Veto! Podhale się buntuje i zapowiada otwarcie biznesów (VIDEO)

PODHALE / POLSKA. Inicjatywa Góralskie Veto zatacza coraz szersze kręgi. Wczoraj pod Wielką Krokwią, na znak protestu zapłonęły pochodnie. Górale zapowiadają otwarcie swoich biznesów bez względu na rządowe obostrzenia.

Panie premierze Gowin. Chcielibyśmy Panu bardzo podziękować, że przyznał pan jakieś grosze samorządom. Pozbyliśmy się złudzeń, że ma pan jakiekolwiek dobre intencje, a może właśnie nie. Bo ten krok spowoduje, że ludzie już na pewno się zbuntują – powiedział wczoraj wieczorem ogólnopolskim mediom Sebastian Pitoń, twórca inicjatywy Góralskie Veto.

Górale są zdeterminowani, aby przywrócić działalność wielu zamrożonych branż już od 18 stycznia. Jak mówią, dla nich to walka o przetrwanie.

Dzisiaj rozpoczyna się akcja zapalania pochodni na różnych stokach na Podhalu. Pochodnie będą ułożone w kształcie litery “V” – naszego veta. Będziemy to relacjonować. W czwartek zorganizujemy konferencję prasową, na której ogłosimy, że całe Podhale i całe południe, miejscowości, które żyją z turystyki, otworzą się i zakończymy to szaleństwo – kontynuował lider protestu Górali.

Damy impuls całej Polsce, żeby to szaleństwo, które chce zniszczyć Polskę i polskość, zniszczyć klasę średnią, mały i średni biznes, szaleństwo, które zabija kilkaset ludzi dziennie. Musimy sobie zdawać sprawę, że to nie COVID-19 zabija Polaków tylko rozporządzenia rządu i paraliż służby zdrowia – zaznaczył Sebastian Pitoń.

Akcja ma na celu zjednoczenie przedsiębiorców zarabiających na chleb z turystyki na południu kraju. Czy również w Bieszczadach dojdzie do otwarcia biznesów mimo rządowych zakazów?

Będziemy zbierać informacje w tej sprawie.


foto (2): poglądowe

video: Youtube.com / DJ NovoS

foto nagłówek: screen z filmu

12-01-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)