Ewa Leniart: Zielony ład dla Rzeszowa. Marek Bajdak: Będzie konkurs na projekt prawego brzegu Wisłoka

RZESZÓW / PODKARPACIE. Zagospodarowanie prawego brzegu Wisłoka od mostu Zamkowego do zapory – to temat konferencji prasowej, w której wzięli udział wojewoda podkarpacki i kandydatka na prezydenta Rzeszowa Ewa Leniart oraz pełniący obowiązki prezydenta Rzeszowa Marek Bajdak.

Foto (2): materiały UM Rzeszowa

– Kwestia terenów zielonych, kwestia dotychczasowej polityki deweloperów, to tematy, które zapewne interesują każdego mieszkańca Rzeszowa. Chciałbym poinformować, że podjąłem decyzję i poprosiłem o przeznaczenie 60 tysięcy złotych  na konkurs, którego efektem będzie wybór najlepszej pracy poświęconej temu, jak prawy brzeg Wisłoka miałby wyglądać za kilka lat – oświadczył Marek Bajdak.

Chodzi o teren między mostem Zamkowym a zaporą o długości około kilometra i szerokości prawie 100 metrów. Przestrzeń do rekreacji miałaby powstać przy zaplanowanej zabudowie mieszkalnej.

Pełniący obowiązki prezydenta Rzeszowa dodał, że prowadzi dialog ze środowiskiem deweloperów, a impulsem do tych działań była propozycja wojewody Ewy Leniart. Jak przyznał Marek Bajdak, z rozmów, jakie przeprowadził z deweloperami wynika, że polityka zabudowy miasta powinna się zmienić.

W środę 24 marca w ratuszu miało miejsce robocze spotkanie z przedsiębiorcami, którzy na prawym brzegu Wisłoka mają realizować inwestycje.

– Mieszkania, które byłyby budowane w takiej betonowej pustyni już nie znalazłyby nabywców – mówił p.o. prezydenta Rzeszowa, dodając, że jest pełen przekonania, co do znalezienia wspólnego języka z deweloperami.

– Padły deklaracje ze strony deweloperów odnośnie prawobrzeża Wisłoka, że są oni gotowi wziąć na siebie część ciężaru finansowego w konkursie, który zapewne do końca kwietnia zdążymy ogłosić – zapewnił Bajdak.

Marek Bajdak wyjaśnił, że sprawą zagospodarowania terenów nad Wisłokiem zajął się w wyniku podjętej 23 lutego br. uchwały kierunkowej Rady Miasta, która zobowiązała prezydenta miasta Rzeszowa do zajęcia się obszarem prawego brzegu Wisłoka.

Ewa Leniart: Zielony ład dla miasta Rzeszowa

– Zaangażowałam się w kwestie związane z wprowadzeniem zielonego ładu dla miasta Rzeszowa, w związku z tym, odbierając sygnały napływające, zarówno od mieszkańców, jak też od inwestorów, którzy wyrażali zrozumienie dla postulatów mieszkańców, iż miasto musząc się rozwijać, powinno gwarantować przestrzeń rekreacyjną dla mieszkańców. Doprowadziłem do tego, dzięki uprzejmości pełniącego funkcję prezydenta – powiedziała podczas konferencji Ewa Leniart.

Kandydatka na prezydenta Rzeszowa potwierdziła, że doszło spotkania p.o. prezydenta z inwestorami, w wyniku którego pojawiła się szansa, by tereny na bulwarach pozostały w niezmienionej formie i służyły rekreacji.

Ewa Leniart dodała, że mimo wydanych już pozwoleń na budowę i warunków zabudowy, na prawym brzegu Wisłoka wciąż pozostaje obszar około 10 hektarów terenów zielonych.

– Do to przestrzeń do tego, by stworzyć zarówno obszar zielony, obszar rekreacyjny, place zabaw i inne funkcje o charakterze rekreacyjno-wypoczynkowym, których mieszkańcy po prostu oczekują. Myślę, że jest to początek zupełnie nowej jakości w rozwoju miasta Rzeszowa – podkreśliła Ewa Leniart.

Stanowisko rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenie Architektów Polskich

Stanowisko odnoszące się do zagospodarowania terenu na prawym brzegu Wisłoka zajęło Stowarzyszenie Architektów Polskich. SARP krytycznie oceniło politykę przestrzenną Tadeusza Ferenca.

W stanowisku stwierdzono, że odpowiednie zagospodarowanie, to gwarancja dobrego przygotowania miasta na zmiany klimatyczne. Zaznaczono w nim również, że bulwary wymagają zaprojektowania odpowiedniej infrastruktury.

– Od wielu lat jako środowisko architektów i urbanistów Rzeszowa wskazujemy na konieczność systemowego podejścia do zagadnienia zabezpieczenia bulwarów Wisłoka oraz polityki dotyczącej zieleni wysokiej – napisał w przekazanym do Urzędu Miasta stanowisku prezes rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, Piotr Rzeźwicki.

Tekst: Kacper Ciuba

Źródło: Ewa Leniart / Facebook, UM Rzeszowa