RZESZÓW / PODKARPACIE. – Lodowisko czynne przez 10 miesięcy w roku w Rzeszowie to nie jest ani utopia, ani mrzonka, czy pusta obietnica. To deklaracja, która rzeczywiście może się ziścić – mówiła Ewa Leniart. Koncepcję lodowiska dla mieszkańców razem z kandydatką na urząd prezydenta Rzeszowa przedstawił Jerzy Widzyk, minister transportu i gospodarki morskiej w rządzie Jerzego Buzka, były burmistrz Żywca, a obecnie przedsiębiorca.
Foto: Rzeszów24.pl
– Bez wątpienia w Rzeszowie brakuje miejsc do aktywnego uprawiania sportu do rekreacji. W trakcie spotkań z mieszkańcami Rzeszowa wszyscy zgodnie podnoszą, że kondycja fizyczna jest bardzo ważna – podkreśliła, rozpoczynając briefing prasowy Ewa Leniart.
Kandydatka na urząd prezydenta Rzeszowa zwracała uwagę na to, że mieszkańcy, z którymi rozmawia oczekują powstania lodowiska.
– Lodowisko czynne przez 10 miesięcy w roku w Rzeszowie to nie jest ani utopia, ani mrzonka, czy pusta obietnica. To deklaracja, która rzeczywiście może się ziścić – zadeklarowała i dodała, że chciałaby wybudować lodowisko jeszcze w trakcie najbliższej kadencji.
Koncepcję powstania obiektu omówił Jerzy Widzyk, minister transportu i gospodarki morskiej w rządzie Jerzego Buzka, a obecnie przedsiębiorca.
Jego propozycja to lodowisko rekreacyjno-treningowe, czynne przez 10 miesięcy. W okresie wakacji, przy wysokich temperaturach powietrza, lodowisko byłoby zamknięte.
Lodowisko ma być dostępne dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a dodatkowo mogłyby się na nim odbywać treningi zawodnicze. Dlatego tafla lodowa miałaby wymiary 26 metrów na 58 metrów. Jak tłumaczył Jerzy Widzyk, na tafli o takich wymiarach rozgrywane są mecze na poziomie NHL i międzynarodowym. Równocześnie z tafli mogłyby korzystać trzy grupy treningowe.
– Ma być to miejsce rekreacyjne, nie do oglądania, tylko do jeżdżenia na łyżwach. W związku z tym nie ma trybun. Dlatego jest taniej. Mamy mniejszą powierzchnię i kubaturę, ponieważ przy każdych trybunach trzeba podwyższać dach i wówczas jest większa powierzchnia do oziębienia. W związku z powyższym te koszty są mniejsze – wyjaśniał Jerzy Widzyk.
Koncepcja zakłada utworzenie 50 miejsc stojących przy tafli, prostej szatni i specjalnej ławki do odpoczynku dla korzystających z lodowiska. Lodowisko miałoby być też wyposażone w urządzenia do oczyszczania powietrza.
– Istotą tego pomysłu jest to, żeby nie ograniczać grup, które mogą z tego miejsca korzystać – podkreślił Widzyk.
Ewa Leniart dodała, że są dwie propozycje lokalizacji lodowiska. Pierwsze, to miejsce obok stadionu Resovii, gdzie przed laty taki obiekt funkcjonował. Drugą propozycją jest osiedle Zwięczyca.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz