REKLAMA

CBŚP z Rzeszowa przejęło 4,8 mln sztuk nielegalnych papierosów (ZDJĘCIA)

Funkcjonariusze KAS wspólnie z funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie zlikwidowali magazyn z nielegalnymi papierosami i tytoniem pod Oświęcimiem. Przejęli 4,8 mln sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy i zatrzymali 3 osoby podejrzane. Gdyby nieopodatkowane towary trafiły na rynek Skarb Państwa mógłby stracić 5,8 mln zł.

Bez nazwy-1_17
Foto: CBŚP i KAS

W ostatnim czasie na terenie powiatu oświęcimskiego policjanci Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z funkcjonariuszami śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej przeprowadzili działania wymierzone w przestępczość akcyzową. Mundurowi ustalili, że na jednej z posesji znajduje się magazyn z wyrobami tytoniowymi bez polskich znaków akcyzy.

W ramach działań funkcjonariusze zatrzymali trzech mieszkańców województwa małopolskiego, w wieku od 31 do 39 lat, a następnie przeszukali pomieszczenia gospodarcze, garaż i samochody.

Zabezpieczyli łącznie ponad 4,8 mln sztuk papierosów oraz tytoń. Wartość nielegalnych wyrobów akcyzowych to blisko 3,7 mln złotych. Wszystko na to wskazuje, że część papierosów pochodziła z przemytu, a ponadto była oznaczona banderolami państw zza wschodniej granicy Polski.

Z ustaleń śledczych wynika, że papierosy przechowywane w tym magazynie, wprowadzano następnie na rynek Małopolski i Śląska. Mundurowi oszacowali, że gdyby te wyroby trafiły do nielegalnego obrotu na terenie Polski to Skarb Państwa mógłby stracić ponad 5,8 miliona złotych.

Zatrzymanych doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw karnoskarbowych, za które grozi grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 3. Sprawa ma charakter rozwojowy i śledczy obecnie wyjaśniają wszystkie jej okoliczności oraz ustalają inne osoby mogące mieć z nią związek.

 

Źródło: CBŚP

Zdjęcia: CBŚP i KAS


19-03-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)