BIESZCZADY / PODKARPACIE. Autor tych zdjęć spieszył się, aby sfotografować wschód słońca. A tymczasem w kadrach uwiecznił wilczą zabawę o poranku. Takie niecodzienne spotkanie z watahą w Bieszczadach.
Fotografie opublikowała na swoim facebookowym profilu Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie.
– Wyjechałem o godzinie 4 rano żeby być na polanie skoro świt. Gdy szedłem tak szybko, jak mogłem, żeby nie spóźnić się na wschód słońca, usłyszałem piękne wycie. Chwilę później ujrzałem watahę wylegującą się zapewne po sytym obiedzie. Wilki bawiły się i droczyły ze sobą, jak to bywa w rodzinie. Następnie promienie słońca rozświetliły ich sylwetki, a ja zrobiłem zdjęcie – mówi Adrian Czech, któremu udało się wykonać te fotografie.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz