Akcja CBŚP w Rzeszowie! Zlikwidowano seksbiznes tzw. “mieszkaniówek” (FOTO, WIDEO)
RZESZÓW / PODKARPACIE. CBŚP zatrzymało 7 osób podejrzanych czerpanie korzyści z działalności sieci agencji towarzyskich. W wyniku akcji zlikwidowano 19 agencji tzw. “mieszkaniówek”, z których miesięczny utarg, po odliczeniu kosztów funkcjonowania, mógł wynosić nawet 80 tysięcy złotych, a rocznie opiewał na kwotę blisko miliona złotych. Dwie osoby podejrzane o kierowanie tą grupą przestępczą zostały tymczasowo aresztowane.
Policjanci z Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie, od ponad roku prowadzą śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie podejrzani są o czerpanie korzyści z nierządu innych osób. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że grupa działała od 2 lat, na terenie 24 miast znajdujących się na obszarze 5 województw: lubelskiego, świętokrzyskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.
W wyniku akcji przeprowadzonej we wtorek przez policjantów CBŚP z Rzeszowa, wspartych przez funkcjonariuszy biura z zarządów w Katowicach, Krakowie, Kielcach, Wrocławiu i Lublinie, a także policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie, zlikwidowano 19 agencji towarzyskich, tak zwanych „mieszkaniówek”.
W działaniach wzięło udział prawie 150 policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali 7 osób, w wieku od 28 do 48 lat – w tym Andrzeja N. (48 lat), Pawła W. (28 lat), Agnieszkę P. (41 lat), Beatę L. (37 lat), Kingę B. (37 lat), Lilianę Ł. (36 lat) oraz Michalinę C. (29 lat). Prokurator zarzucił im popełnianie przestępstw polegających na czerpaniu korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
Część zatrzymań miała bardzo dynamiczny przebieg i brali w nich udział policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Rzeszowie. Ponadto w trakcie akcji policjanci dokładnie przeszukali miejsca zamieszkania i pobytu podejrzanych, a w ich wyniku zabezpieczyli sprzęt elektroniczny, zapiski i dokumenty rozliczeniowe oraz ponad 300 tysięcy złotych w gotówce na poczet przyszłych, ewentualnych kar.
Do zatrzymania podejrzanych doszło na terenie 3 województw. Dwie osoby zatrzymane zostały na terenie Rzeszowa (akcja pod dworcem PKP), dwie w Dębicy. Po jednej osobie zatrzymano w Busku Zdroju, Starachowicach i Bielsku Białej. Dodatkowe czynności procesowe w sprawie zrealizowane zostały we Wrocławiu na Dolnym Śląsku, gdzie zabezpieczono pochodzące z przestępstwa pieniądze w kwocie 209 tysięcy złotych.
Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że dwóch zatrzymanych mężczyzn, w wieku 28 i 48 lat, mogło stać za organizacją całego „biznesu”. Prokurator zarzucił Andrzejowi N. i Pawłowi W. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, organizowanie, prowadzenie i nadzorowanie agencji towarzyskich tzw. „mieszkaniówek”. Podejrzani werbowali dziewczyny do pracy w charakterze prostytutek, poprzez umieszczanie na portalu internetowym ogłoszeń z ofertami pracy, oferując dobowe wynajęcie mieszkań. Ponadto wyszukiwali do wynajęcia lokale mieszkalne, w których świadczone były usługi seksualne.
Jak ustalił prokurator, podejrzani analizowali ogłoszenia konkurencyjnych agencji towarzyskich oraz dziewczyn świadczących indywidualnie usługi seksualnie w miastach, w których grupa posiadała swoje „mieszkaniówki”, celem ustalenia stawek za dobowe wynajęcie pokoju kobietom świadczącym usługi seksualne.
Ponadto podejrzani wyznaczali osoby odpowiedzialne za zebranie pieniędzy pochodzących z prostytucji, ustalali ceny dobowego wynajęcia poszczególnych mieszkań, w których świadczone były usługi seksualne, finansowali wynajmowanie lokali mieszkalnych, w których usługi te były świadczone oraz ogłoszenia towarzyskie zamieszczone na portalach internetowych. Za kierowanie grupą przestępczą grozi mężczyznom do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu zostali oni tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Pozostałe osoby zatrzymane podejrzane są o zbieranie pieniędzy z poszczególnych agencji, prowadzenie rozliczeń oraz wynajmowanie mieszkań. Wszystko wskazuje na to, że miesięczny utarg z działalności wszystkich agencji mógł wynosić blisko 80 tysięcy złotych, po odliczeniu kosztów funkcjonowania, a rocznie nawet blisko milion złotych.
Z ustaleń śledczych wynika, że kobiety pracujące w agencjach nie były do tego zmuszane. Prokurator ustalił, że grupa czerpała korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez co najmniej 111 kobiet (w tym cudzoziemki) i uczyniła sobie z tego procederu stałe źródło dochodu.
Agnieszce P., Beacie L., Kindze B., Lilianie Ł. oraz Michalinie C. prokurator zarzucił branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez Andrzeja N. i Pawła W. oraz popełnienie przestępstw sutenerstwa.
Podejrzane, w zależności od czasu korzystania z mieszkania, pobierały od prostytutek pieniądze w kwotach stanowiących wielokrotność 150 złotych, tj. ustalonej ceny „dobowego” wynajęcia pokoju. Następnie pieniądze te przekazywały Andrzejowi N. i Pawłowi W. W tej cenie kobieta, która była zainteresowana taką formą współpracy miała opłacane ogłoszenia towarzyskie, uzyskiwała środki czystości oraz ochronę.
Wobec podejrzanych: Agnieszki P., Beaty L., Kingi B., Liliany Ł. oraz Michaliny C. prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju, dozoru policji oraz poręczenia majątkowego w kwotach po 30 tysięcy złotych. Kobietom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest rozwojowa, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Źródło: Zespół Prasowy CBŚP, Prokuratura Krajowa
Foto: CBŚP
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz