REKLAMA

W Rzeszowie nie będzie oprysku na komary. Decyzja prezydenta Konrada Fijołka (FOTO)

RZESZÓW / PODKARPACIE. W tym roku w Rzeszowie nie będzie oprysku na komary. – Taką decyzję podjąłem po konsultacjach z mieszkańcami oraz po rozmowach z ekspertami – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

komary1

Foto (2): Grzegorz Bukała / Urząd Miasta Rzeszowa

 

W piątek w rzeszowskim Urban Lab zorganizowane zostało spotkanie dyskusyjne poświęcone temu w jakim sposób stosowanie oprysku na komary wpływa na przyrodę.

Swoje decyzje chcę podejmować po konsultacjach z mieszkańcami i po zapoznaniu się z opinią ekspertów. Forma konsultacji będzie jeszcze dopracowywana, na razie w przypadku tematu oprysków na komary zapytaliśmy mieszkańców o zdanie na Facebooku. Zapoznałem się z wynikami tej mini sondy i przede wszystkim z komentarzami zamieszczonymi pod naszym postem. Komentarze były jednoznaczne – prawie wszystkie przeciw stosowaniu oprysków. Dziś natomiast chcę poznać opinię ekspertów – mówił na wstępie piątkowego spotkania prezydent Rzeszowa.

W spotkaniu wzięli udział: dr hab. Łukasz Łuczaj – botanik, kierownik Zakładu Botaniki Uniwersytetu Rzeszowskiego, Mirosław Ruszała ze Stowarzyszenia EKOSKOP, dr Sławomir Stec z Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza – ekspert Smart City oraz przedstawiciele Zarządu Zieleni Miejskiej, Wydziału Ochrony Środowiska i Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych.

 

Czy powinno stosować się opryski na komary? Eksperci mieli tutaj jasne stanowisko: nie

komary2

Foto (2): Grzegorz Bukała / Urząd Miasta Rzeszowa

 

Z czego wynika chęć odkomarzania? Z nieświadomości tego, że nasze działanie, które podejmujemy, ma wpływ nie tylko na to co usuwamy. Nie ma selektywnych środków na komary. Każdy środek na komary zabija wszystkie owady – koniki polne, mrówki, muszki, osy, pszczoły… Wszystkie owady bez wyjątku. Opisując obrazowo – stosując taki oprysk to tak jakby z miotaczem ognia przejść przez trawnik. Dodatkowo środki stosowane do oprysku dostają się do wody i oczywiście mają negatywny wpływ na organizmy wodne – mówił botanik Łukasz Łuczaj.

Od oprysków trzeba odejść przede wszystkim ze względu na negatywny wpływ, jaki stosowanie takich środków chemicznych ma na środowisko naturalne. Ponadto nie ma dostępnych danych ilościowych dotyczących skuteczności tego typu działań jak opryski na komary – tłumaczył Sławomir Stec z Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza. Podobną opinię zaprezentował Mirosław Ruszała ze Stowarzyszenia EKOSKOP.

 

Opinie ekspertów są jednoznaczne. Pokrywają się z komentarzami, które znalazły się pod naszą mini sondą na Facebooku. Dlatego nie będziemy w Rzeszowie przeprowadzać chemicznego odkomarzania. Będziemy mocniejszy akcent stawiać na inne metody walki z komarami. Mam tu na myśli m.in. jerzyki. Sporo budek dla tych ptaków, które mogą dziennie zjeść nawet 20 tys. komarów, jest już w mieście. W przyszłym roku pojawią się kolejne. Myślimy m.in. także o roślinach, które odstraszają komary – podsumował prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

 

Źródło: Urząd Miasta Rzeszowa / materiały prasowe

 

23-07-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)