BIESZCZADY. Mróz i gruba warstwa śniegu. Dwójka młodych turystów wybiera się w Bieszczady. W okolicach Szerokiego Wierchu dopada ich kryzys. Potrzebna jest natychmiastowa reakcja ratowników GOPR.
foto: GOPR Bieszczady
Mimo trudnych warunków atmosferycznych, dwójka turystów zdecydowała się na wycieczkę w góry. Nie przestraszyła ich minusowa temperatura i wysoki śnieg, który już od kilku dni sypie w Bieszczadach.
Pracownicy GOPR-u około godziny 13:00 w sobotę otrzymali informację, że dwie osoby znajdujące się na Szerokim Wierchu potrzebują pomocy. Zmarznięci i przemoczeni turyści nie byli w stanie kontynuować marszu.
foto: GOPR Bieszczady
Na miejsce udali się ratownicy RSR Ustrzyki Górne i Cisna. Wysłano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po niedługim czasie ratownicy dotarli do turystów.
foto: GOPR Bieszczady
Badania wykazały, że 23-latka ma łagodne objawy hipotermii, a więc wychłodzenia organizmu. Kobita została przetransportowana do szpitala w Sanoku.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz