RZESZÓW / PODKARPACIE. Chcieli pieniądze od NFZ za wykonywane zabiegi, a prawdopodobnie w ogóle ich nie wykonywali. Rzeszowska prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie trzech gabinetów dentystycznych.
foto: archiwum rzeszow24.pl
Prokuratura podejrzewa, że jeden z wziętych pod lupę gabinetów od 2012 do końca 2015 roku mógł wyłudzić 42 tysiące złotych. Nie wiemy na razie, o który zakład chodzi.
Przed zawiadomieniem prokuratury, NFZ wysłał do 1000 pacjentów ankiety. Chcieli sprawdzić, czy faktycznie byli oni pacjentami tego gabinetu. Na razie otrzymali odpowiedzi od 400 osób.
Niektórzy z zapytanych wykupili usługę dentystyczną za pośrednictwem portalu Groupon, oferującego różne zniżki. Podejrzewany gabinet przedstawiał dokumenty do NFZ, w których zeznania wskazują na to, że jego dentyści wykonywali zabiegi za darmo. W rzeczywistości, pacjenci za nie płacili.
Jak podaje prokuratura, 135 osób w ogóle nie korzystało z usług gabinetu stomatologicznego, a część z nich płaciła za usługę już wcześniej. W konsekwencji dochodzi do podwójnej zapłaty za jeden zabieg, a dla gabinetu podwójny zysk.
Podobne śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Sprawdzane są dwa gabinety, które mogły naciągnąć NFZ nawet na 110 tysięcy złotych. Tam, prawdopodobnie trzech dentystów w latach 2011 – 2014 leczyło… zdrowe zęby nieistniejących pacjentów.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz