PODKARPACIE. Mieszkaniec Dąbrówek w powiecie łańcuckim groził swoim sąsiadom i strzelał do nich z wiatrówki. Ponieważ był bardzo agresywny i próby negocjacji nie przyniosły rezultatu, do akcji wkroczyli policyjni kontrterroryści z Rzeszowa. 61-latek trafił do policyjnego aresztu.
Foto: pixabay.com / zdjęcie poglądowe
W sobotę 13 lutego około godziny 15:00 dyżurny łańcuckiej komendy został powiadomiony, że mieszkaniec Dąbrówek zachowuje się bardzo agresywnie wobec swoich sąsiadów, grozi im i strzela w ich kierunku z wiatrówki. Na miejsce skierowano policyjne patrole.
Mężczyzna na widok funkcjonariuszy zrobił się jeszcze bardziej agresywny, zabarykadował się w domu i przez okno zaczął strzelać z wiatrówki w różnych kierunkach. Policjanci ustalili, że 61-latek mieszka sam. Ponieważ nie można było nawiązać z nim kontaktu, zdecydowano o sprowadzeniu na miejsce funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Rzeszowie oraz policyjnych negocjatorów.
Niestety próby negocjacji z agresywnym mężczyzną nie przynosiły rezultatu. Mając na uwadze bezpieczeństwo znajdujących się w pobliżu osób, zdecydowano o siłowym wejściu do domu. Użyto granatów hukowych i broni gładkolufowej do otwarcia zamka w drzwiach.
Chwilę później 61-latek został obezwładniony. Nikomu podczas tego zdarzenia nic poważnego się nie stało.
Mężczyzna był trzeźwy. Po konsultacji medycznej, został osadzony w policyjnym areszcie. W sprawie trwają dalsze czynności.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.