RZESZÓW / PODKARPACIE. W niedzielę 12 lipca minęło 61 lat od tragicznej śmierci legendy rzeszowskiego żużla, Eugeniusza Nazimka. Urodzony w Przybyszówce zawodnik był pierwszym rzeszowianinem powoływanym do żużlowej kadry Polski.
Foto: UM Rzeszowa
12 lipca 1959 roku w Rzeszowie ówczesna II-ligowa Stal Rzeszów rozgrywała towarzyski mecz żużlowy z drużyną Legii Warszawa. Było 12:12. W piątym biegu, na trzecim okrążeniu prowadzącemu Eugeniuszowi Nazimkowi odpadł z motocykla podnóżek. Rzeszowianin stracił równowagę i z impetem uderzył w bandę. Kiedy żużlowiec próbował podnosić się z toru, nieumyślnie potrącił go zawodnik Legii Warszawa, Stanisław Kaiser. Eugeniusz Nazimek zginął na miejscu, wskutek doznania złamania ręki i podstawy czaszki.
Po tym zdarzeniu zawody zostały przerwane przy stanie 12:12, zawodnicy obu drużyn oddali hołd zmarłemu odbywając rundę honorową, a publiczność uczciła zmarłego minutą ciszy. 14 lipca 1959 Eugeniusz Nazimek został pochowany na cmentarzu w rodzinnej Przybyszówce, a w pogrzebie uczestniczyło ponad 15 tysięcy osób. W tym samym miesiącu rzeszowski żużlowiec pośmiertnie został odznaczony odznaką Zasłużony Mistrz Sportu.
…
Eugeniusz Nazimek urodził się 26 lutego 1927 roku w podrzeszowskiej wówczas Przybyszówce. Od 1955 roku startował w barwach Stali Rzeszów i był jej trenerem. W 1957 roku wywalczył z rzeszowskim zespołem awans do 1. ligi, najwyższej wówczas klasy rozgrywkowej.
Ku czci Eugeniusza Nazimka odbywają się specjalne memoriały. Pierwszy z nich odbył się w 1983 roku, a ostatni dotychczas rozegrany w 2018 roku.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz