RZESZÓW / PODKARPACIE. Mimo obostrzeń wywołanych koronawirusem, ponad 200 tysięcy złotych zebrały rzeszowskie sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do końca poniedziałku trwa jeszcze zbiórka do e-skarbonki, a 10 lutego zakończą się charytatywne aukcje WOŚP na Allegro.
31 stycznia odbywał się 29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku WOŚP przeznacza środki na zakup sprzętu dla dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
W samym Rzeszowie na ulicach pojawiło się 130 wolontariuszy ze sztabu przy Młodzieżowym Domu Kultury i 25 wolontariuszy ze sztabu rzeszowskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce, którym towarzyszyło 36 piesków. Rzeszowscy wolontariusze zbiórkę do puszek rozpoczęli od przemarszu z Alei pod Kasztanami na Rynek.
W Rzeszowie zebrano łącznie ponad 200 tysięcy złotych
Kwota zebrana przez wolontariuszy w sztabie przy MDK w Rzeszowie, to 136 242,40 zł, w e-skarbonce do godziny 18:00 wpłacono 17 134 zł.
– Największa puszka w naszym sztabie to ponad 5100 złotych. Najmłodszym wolontariuszem był 11-letni Ignaś, który zebrał 2245,10 zł – poinformowała nas Ewa Kordas, koordynator sztabu WOŚP w Młodzieżowym Domu Kultury w Rzeszowie.
Wolontariusze sztabu rzeszowskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce zebrali 56 285,44 zł.
– Cieszymy się, że mimo panującej pandemii, braku głównej sceny i innych ograniczeń udało nam się zebrać kwotę większą niż w ubiegłym roku. W zbiórce pomagali nam także członkowie Związku Kynologicznego w Polsce, którzy nie mogli osobiście uczestniczyć w zbiórce, ale udostępnili przedmioty oraz usługi, które cieszyły się na aukcjach niezwykłą popularnością. Największe zainteresowanie było przejazdami psimi zaprzęgami (3 przejazdy), które osiągnęły łącznie ponad 2000 złotych na aukcji – przekazał nam Paweł Zaręba – członek sztabu przy Związku Kynologicznym w Polsce oddział w Rzeszowie.
W kwestowaniu na terenie Rzeszowa, w sztabie Związku Kynologicznego brali udział członkowie rzeszowskiego oddziału związku, którzy na co dzień mieszkają w Stalowej Woli, Dębicy, czy Krakowie, a na zbiórkę przyjechali specjalnie ze swoimi psami.
– Najmłodsza wolontariuszka w naszym sztabie to 14-letnia Emilia, której towarzyszył Berneński Pies Pasterski o imieniu Freddie. Emilia kwestowała najdłużej z wszystkich, bo ponad 12 godzin i zebrała najwięcej do swojej puszki, osiągając kwotę 5000,65 zł – zdradza Paweł Zaręba.
– W zbiórce pomagało nam łącznie 36 psów oraz psie maskotki z Psiego Patrolu, których przebrania użyczyła nam rzeszowska Przebieranka – dodaje członek sztaby przy Związku Kynologicznym.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz