RZESZÓW / PODKARPACIE. U 2-letniej Izy Kmiotek z Rzeszowa zdiagnozowano nawrót ostrej białaczki limfoblastycznej, którą rozpoznano u niej, gdy miała 4 miesiące. Szansą na wyleczenie Izuni jest kosztowna terapia. Na stronie Siepomaga.pl uruchomiono zbiórkę pieniędzy na rzecz dziewczynki.
Mała Iza zachorowała w maju 2019 roku, kiedy miała tylko 4 miesiące. Przez dwa dni była osowiała, potem pojawiły się wymioty. Diagnoza zwaliła całą rodzinę z nóg – zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną.
– Zaczęło się leczenie, choć “wojna” to chyba lepsze słowo na to, jak wygląda leczenie w przypadku tak ciężkiej choroby. Wyniszcza, sprawia ból i cierpienie… Nie wiedzieliśmy, co będzie dalej. Przecież pierwszy rok życia dziecka jest taki ważny! W czasie, gdy Iza powinna być w domu otoczona miłością, rosnąć i się rozwijać, ona toczyła najcięższy możliwy bój. I teraz znów staje do walki, choć minęło tak niewiele czasu – mówią Anna i Michał Kmiotek, rodzice dziewczynki.
11 stycznia tego roku w Przylądku Nadziei we Wrocławiu Iza przeszła przeszczep szpiku. Dawcą był jej 9-letni brat Dawidek.
– Tak bardzo cieszył się, że mógł pomóc siostrzyczce, choć wiązało się to dla niego także z pobytem w szpitalu – mówi mama Izy.
26 lutego Izunia pojechała na jedno z planowanych badań krwi. Niestety, choroba nawróciła.
– Nie zdążyliśmy wrócić do domu, gdy zadzwonił telefon. “Wracajcie jak najszybciej do szpitala” – usłyszeliśmy. Wznowa. We krwi jest mnóstwo komórek nowotworowych. Nikt nie mógł w to uwierzyć – opowiadają rodzice 2-latki.
Jedyną szansą na pokonanie choroby jest terapia CAR-T Cell – nierefundowana i ogromnie kosztowna. Jej koszt to prawie 1,5 mln złotych.
– Teraz myślimy tylko o tym, by zdążyć z leczeniem. By tym razem się udało… Dlatego z całego serca prosimy – pomóż nam ratować Izę – apelują rodzice dziewczynki.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz