REKLAMA

Z piekła do nieba! “Rysice” zwyciężyły w hicie kolejki (WIDEO)

Rzeszowskie siatkarki odniosły ważne zwycięstwo w ligowym hicie rozgrywanym na Podpromiu. “Rysice” przegrały dwie pierwsze odsłony spotkania, ale powalczyły do końca i ograły ŁKS Commercecon Łódź po pięciosetowym boju.

 

Mecz rozpoczął się od zaciętej wymiany punkt za punkt, ale rzeszowianki nie skończyły kilku piłek z rzędu, co wykorzystały zawodniczki z Łodzi (5:9). Po czasie wziętym przez trenera Antigę, “Rysice” dogoniły swoje rywalki, ale po wideoweryfikacji okazało się, że nie doprowadziły do remisu (9:11). Ta sytuacja wprowadziła nerwowość w grze gospodyń (9:14). Trener Antiga przerwał serię łodzianek, biorąc czas. Po przerwie przyjezdne straciły rytm i zaczęły popełniać błędy. Przyczyniło się to do wyjścia siatkarek znad Wisłoka na chwilowe prowadzenie (16:15). Końcówka inauguracyjnej partii zakończyła się na korzyść łodzianek. Stało się to głównie za sprawą trzech akcji zakończonych błędami Developresu.

Po zmianie stron łodzianki rozpoczęły od trzech wygranych piłek. “Rysice” wyrównały, ale przy stanie 7:7 siatkarki ŁKS-u zdobyły trzy punkty z rzędu. Niewiele później wypracowana przez nie przewaga wzrosła dwukrotnie (9:15). Rzeszowianki nie były już w stanie dogonić przyjezdnych i znalazły się w trudnej sytuacji, bo rozpędzony ŁKS Commercecon Łódź do wygranej potrzebował już tylko jednego seta.

Początek trzeciego seta ułożył się fatalnie dla gospodyń. Po asie Alagierskiej i niepewnym przyjęciu Developresu, łodzianki miały cztery punkty zapasu (0:4). Kolejne piłki znacząco przybliżyły siatkarki z Łodzi do wygranej w całym spotkaniu (3:10). Rzeszowianki nie zamierzały jednak składać broni i po niesamowitej serii z 5:11 zrobiło się 10:11. Developres wrócił do gry, a dalsza część tego seta była już do końca bardzo wyrównana. Ostatecznie gospodynie skończyły swoją trzecią piłkę setową i w całym meczu zrobiło się 2:1.

Kolejna partia była z początku podobna do poprzedniej. ŁKS uciekł na cztery punkty (1:4), ale tym razem Developres nie pozwolił na to, by przyjezdne odskoczyły na większą liczbę “oczek”. W drugiej części seta “Rysice” dogoniły rywalki, a w dodatku odskoczyły im na trzy punkty, między innymi dzięki świetnie funkcjonującemu blokowi (21:18). Ekipa z Podkarpacia nie wypuściła okazji do wyrównania w meczu i mimo dwóch obronionych piłek setowych przez przyjezdne, wygrała do 23.

Tie-break rozpoczął się od dwóch skutecznych ataków Blagojević. Później gra się wyrównała. Na prowadzenie wychodziły gospodynie, ale traciły “oczka” zepsutymi zagrywkami (4:4). W dalszej części piątego seta gra toczyła się pod dyktando rzeszowianek (9:6). Zawodniczki z Łodzi zdołały jeszcze nawiązać z nimi kontakt (10:9), ale po czasie wziętym przez trenera Antigę, “Rysice” kontrolowały przebieg kolejnych akcji. Mecz zakończył atak Kowalińskiej, który przed końcowym gwizdkiem był jeszcze poddany wideoweryfikacji.

Developres SkyRes Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (23:25; 19:25; 26:24; 25:23; 15:11).

Wypowiedzi pomeczowe:

 

Tekst: Kacper Ciuba

08-12-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)