REKLAMA

TVP Rzeszów odwołała debaty kandydatów do PE: “To skandal!” (WIDEO)

RZESZÓW / PODKARPACIE. TVP Rzeszów odwołała zaplanowane wcześniej debaty kandydatów do Parlamentu Europejskiego z Podkarpacia. Głos w tej sprawie zabrali politycy Koalicji Obywatelskiej oraz Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. 

Debaty kandydatów do Parlamentu Europejskiego z Podkarpacia, realizowane przez TVP Rzeszów, miały się odbyć w poniedziałek 20 maja. Zostały one odwołane na kilka godzin przed rozpoczęciem. Zaproszenia partie polityczne otrzymały 10 maja.

Protestujemy przeciwko skandalicznej decyzji prezesa TVP Jacka Kurskiego, który postanowił odwołać debaty. O debatach kandydatów zostaliśmy poinformowani przez dyrektora oddziału Telewizji Polskiej w Rzeszowie. Argumenty mówiące o tym, że okręgi wyborcze nie pokrywają się z ośrodkami telewizyjnymi bulwersują nas. Czy nie wiedziano tego 10 maja, gdy zapraszano nas na debatę? – pytała przed siedzibą TVP Krystyna Skowrońska z Koalicji Obywatelskiej.

Nie może być naszej zgody na taką formułę sterowania telewizją publiczną – mówi kandydatka Koalicji Obywatelskiej do PE.

Obywatele mają prawo do pełnych informacji. Także do tych, które są niewygodne dla aktualnie rządzących. Demokracja polega na tym, że wymieniamy poglądy, że rozmawiamy i wybieramy najlepsze rozwiązania dla obywateli. Zabroniono mieszkańcom dostępu do tych informacji, a dzięki nim głos wyborców mógłby się zmienić. Tak być nie może – dodał trzeci na liście Koalicji Obywatelskiej Marek Ustrobiński.

 

 – Tu nie chodzi tylko o kampanię wyborczą. Stoimy przed telewizją, która uzurpatorsko i bezczelnie śmie nazywać się polską, a na dodatek kłamie, że jest telewizją publiczną. Razem przeciwstawiajmy się cenzurze i ograniczaniu możliwości debaty publicznej – komentował Grzegorz Braun, “jedynka” listy Konfederacji.

Rozmawiałem z panem redaktorem prowadzącym debatę, ponieważ rodziło się wokół niej wiele niewiadomych. Na początku miała to być debata z publicznością, prowadzona na żywo w holu Uniwersytetu Rzeszowskiego. Później planowano nagranie w studiu. Na cztery godziny przed rozpoczęciem debaty, sam prowadzący nie miał pojęcia o tym, że zostanie ona odwołana – mówił Damian Bańka, lider okręgu rzeszowskiego partii Wolność, startujący z listy Konfederacji.

Do podobnych sytuacji miało także dochodzić w innych ośrodkach regionalnych TVP.

21-05-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)