RZESZÓW / PODKARPACIE. W czwartek rano na ulicy Plenerowej został potrącony 12-letni chłopiec. Kierujący citroenem potrącił nastolatka na oznakowanym przejściu dla pieszych. Jedną z pierwszych osób na miejscu zdarzenia była będąca przed służbą policjantka z rzeszowskiej komendy. Udzieliła chłopcu pomocy, wezwała służby i zawiadomiła opiekunów poszkodowanego.
Foto: Podkarpacka Policja
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 7:00 na ulicy Plenerowej w Rzeszowie. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący citroenem 25-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 12-latka. Chłopiec przechodził przez jezdnię z prawej strony na lewą.
Jako jedna z pierwszych na miejscu zdarzenia była będąca poza służbą policjantka z rzeszowskiej komendy, z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Funkcjonariuszka poleciła wezwać służby. Sama skontaktowała się z dyżurnym komendy. Zajęła się również będącym w szoku chłopcem. Sprawdziła obrażenia, a przede wszystkim starała się uspokoić chłopca, który chciał odejść z miejsca zdarzenia. Ułożyła go na kocu i okryła kurtką jednej z osób obecnych na miejscu.
Gdy 12-latek nieco się uspokoił i podał numer telefonu do rodziców, skontaktowała się z nimi i zawiadomiła o zdarzeniu. Do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego, czuwała nad małoletnim. Po przyjeździe pogotowie przewiozło rannego chłopca do szpitala.
Okoliczności wypadku wyjaśniają teraz policjanci z referatu ds. wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz