REKLAMA

Magda Gessler otwiera kawiarnię w Rzeszowie! [WYWIAD]

RZESZÓW / PODKARPACIE. Ice Queen Cafe to kawiarnie oparte na koncepcji franczyzowej, które można otworzyć w całej Polsce pod czujnym okiem i kierunkiem Magdy Gessler. Jedna z nich powstaje w Rzeszowie, w ścisłym centrum miasta, przy ulicy Grunwaldzkiej 4/3. Otwarcie już we wtorek 15 grudnia. Specjalnie dla czytelników Rzeszów24.pl porozmawialiśmy z Magdą Gessler o nowo otwieranym lokalu i sytuacji branży gastronomicznej.

Bez nazwy-1_8

Foto: materiały nadesłane

Ice Queen Cafe to marka, która powstała w 2019 roku, specjalizowała się początkowo w serwowaniu naturalnych lodów rzemieślniczych. Obecnie kawiarnie Ice Queen Cafe, to nie tylko lody i kawa, ale przede wszystkim szeroki asortyment ciast i deserów. Menu jest też systematycznie powiększane o propozycje sezonowe. Nad całością koncepcyjną czuwa „Królowa polskiej gastronomii” – Magda Gessler.

Kawiarnie Ice Queen Cafe, to oferta skierowana do franczyzobiorców, którzy chcieliby rozpocząć gastronomiczny biznes pod szyldem znanej polskiej restauratorki. Kawiarnie działają już w Gdańsku i Zielonej Górze. Teraz czas na Rzeszów. Otwarcie już we wtorek 15 grudnia. Rzeszowska kawiarnia pod szyldem Magdy Gessler będzie działała przy ulicy Grunwaldzkiej 4/3, w samym centrum miasta.

Niestety, sama restauratorka nie będzie obecna podczas otwarcia lokalu w Rzeszowie. – W czasie pandemii koronawirusa pani Magda musi na siebie uważać i choćby chciała, nie będzie jej na wtorkowym otwarciu – informuje Aleksandra Skwarek, asystentka Magdy Gessler. Ze względu na obowiązujące obostrzenia, produkty w rzeszowskiej Ice Queen Cafe na ten moment będzie można zamawiać jedynie na wynos.

_MG_0374-Edit

Foto: materiały nadesłane

Czym Ice Queen Cafe wyróżni się na mapie rzeszowskich lokali? Jak wygląda obecna sytuacja branży gastronomicznej okiem znanej restauratorki? – między innymi o to zapytaliśmy samą Magdę Gessler, która udzieliła wywiadu specjalnie dla czytelników Rzeszów24.pl.

 

– Pani Magdo, skąd pojawiła się inspiracja do stworzenia Ice Queen Cafe?

– Ice Queen Cafe, to kontynuacja lodziarni Ice Queen, które świetnie sobie poradziły. W okresie letnim było ich już blisko 40 w całej Polsce. Kawiarnie to naturalna kolej rzeczy. Myślę, że ich powołanie wymusił rynek i zapotrzebowanie. Cieszy mnie to. Natomiast już mniej cieszy mnie czas, z którym przyszło nam się zmierzyć i obostrzenia dla branży gastronomicznej. Mam nadzieję, że to przejdziemy i nastanie niedługo lepszy czas dla restauratorów.

– Wiele lokali nie radzi sobie z kryzysem wywołanym koronawirusem. Pani zdecydowała się na otwieranie w tym czasie nowych miejsc. Gdzie upatruje Pani szanse dla powstających kawiarni? Jaki jest przepis na sukces Ice Queen Cafe?

– Nie ma recepty na sukces. Myślę, że niezależnie od dziedziny sukces jest związany z kilkoma rzeczami: przygotowaniem, pracowitością, szczęściem uczciwością, pokorą. Ja w całym swoim życiu postawiłam od zera kilkadziesiąt restauracji, a setkom w „Kuchennych rewolucjach” pomogłam i nawet ja nie uważam się za znawcę. Każde miejsce jest inne, wymaga innego podejścia. To, co jednak mam, a może nie mają inni, to pasja i wiara w powodzenie. Czasem wystarczy o tym przypomnieć i ta zmiana podejścia pozwala zburzyć każdy mur!

– Czy do realizacji tego projektu przyczyniły się wspomniane „Kuchenne rewolucje”? W programie wielokrotnie trafiała Pani na ludzi z pasją i predyspozycjami do prowadzenia swojego lokalu, którzy potrzebowali wsparcia i cennych wskazówek od doświadczonego restauratora. Zdaje się, że Ice Queen Cafe działa na dość zbliżonych zasadach?

– Ice Queen Cafe działa na zasadach franczyzy. Każdy, kto dysponuje środkami, miejscem i jest gotów na prowadzenie kawiarni, może to zrobić. My jako franczyzodawca dajemy know how, pomysł, produkty, szkolenia i wszelką pomoc. Natomiast w „Kuchennych rewolucjach” miejsca, do których jeżdżę należą całkowicie do właścicieli. Ja jestem tam w charakterze gościa, magika który ma w cztery dni odmienić los miejsca na lepszy!

– Na co jeszcze mogą liczyć franczyzobiorcy? 

– Każdy może wykupić licencję na prowadzenie kawiarni Ice Queen Cafe. To w jakimś stopniu sposób na prowadzenie swojego wymarzonego miejsca, ale bez tych wszystkich “dodatków”, które wiążą się z założeniem lokalu, na których taka osoba może się nie znać. Wystrój, menu, wsparcie sprzedażowe i marketingowe, produkty, całe nasze know how – to przekazujemy właścicielowi miejsca. Każdy produkt dostępny w kawiarni od początku do końca jest tworzony i wymyślany przeze mnie, a jeśli ktoś ma swój autorski pomysł, to on również jest przeze mnie oceniany – przechodzi testing. Wszystko, co wchodzi do kawiarni jest przeze mnie aprobowane, łącznie z serwowaną kawą. Cieszę się, że jedna z pierwszych kawiarni powstaje w Rzeszowie!

– Mimo marki, jaką wypracowała sobie Pani w Polsce, wciąż pojawiają się nowe cele. Wyzwania Panią napędzają?

– Ja codziennie stawiam sobie nowe cele, nowe wyzwania. Moje towarzystwo, to młodzi, żywotni, ambitni ludzie. Nakręcamy się. Ja jestem w ciągłym ruchu. Nawet, gdy pandemia zamknęła mnie w domu, to znalazłam sobie w nim milion spraw do załatwienia. Po wielu miesiącach, kiedy nie było mnie w domu, ponieważ jeździłam z planu na plan, w końcu mogłam się nim zająć i zakochać się w nim na nowo! Myślę, że w życiu najważniejszy jest ciągły zachwyt i docenianie chwili! Zachwyt nad tym, że wyszło słońce, nad smakiem dobrej kawy, ludźmi i tak w kółko. Nie możemy zgubić optymizmu. Bo to wprowadzi czarne chmury, a wtedy zaczyna być groźnie.

IMG-20200909-WA0009

Foto: materiały nadesłane

– Czym Ice Queen Cafe wyróżni się na gastronomicznej mapie Rzeszowa? Co przyciągnie mieszkańców miasta do tego miejsca?

– To będzie przepiękna kawiarnia z przepyszną kawą i ciastem. Co powinno przyciągnąć mieszkańców? Uśmiech, determinacja i pasja właścicieli. A także moja magia, którą roztoczę nad tym miejscem!

– Mamy okres świąteczny. Dokładnie przed rokiem debiutował Pani kanał w serwisie YouTube. Rozpoczęła go seria z potrawami wigilijnymi, w której nie zabrakło też deserów. Piernik, kruche ciasteczka, domowy kisiel – czy któryś z tych smakołyków mieszkańcy Rzeszowa zobaczą w Ice Queen Cafe?

– W Ice Queen Cafe mamy przede wszystkim słodkości, nad którymi pracowaliśmy ostatnie miesiące. To tygodnie prób, testingów i przygotowywania najlepszych wersji ciast i lodów. Myślę, że warto odwiedzić Ice Queen i samemu się przekonać, że czasem nawet drobna słodycz potrafi umilić życie.

– Dziękuję za poświęcony czas i życzę ciepłych, rodzinnych świąt.

– Dziękuję. Życzę czytelnikom portalu Rzeszów24.pl pięknych, spokojnych, duchowych świąt. W tym roku najważniejsza jest wdzięczność za to, że mamy siebie nawzajem. Przeżyjmy je w pokorze, duchowo, pełni nadziei, że za rok spędzimy je w dużo większym, szczęśliwym gronie najbliższych.

Rozmawiał Kacper Ciuba

14-12-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)