REKLAMA

Rzeszowski MPWiK ostrzega przed oszustami!

RZESZÓW / PODKARPACIE. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ostrzega przed osobami podszywającymi się pod pracowników wodociągów. Ostrzeżenie jest związane z ostatnimi kradzieżami, do których doszło w środę.

wallet-3847436_1280

Foto: pixabay.com

W związku z pojawiającymi się informacjami o próbie oszustw i kradzieży przez osoby podszywające się pod pracowników wodociągów informujemy, że pracownicy MPWiK posiadają legitymacje służbowe ze zdjęciem oraz upoważnienia Prezesa Przedsiębiorstwa do wykonywania czynności służbowych i są zobowiązani do ich okazania na wezwanie. Ponadto pracownicy Działu Sieci Wodno-kanalizacyjnych oraz pracownicy dokonujący wymiany wodomierzy poruszają się samochodami służbowymi oznakowanymi między innymi logiem MPWiK – czytamy w komunikacie MPWiK-u.

W przypadku wątpliwości MPWiK prosi o kontakt pod numerami telefonów 17 85 09 600 lub 994. Niepokojące sytuacje można także zgłaszać pod numerami alarmowymi 997 i 112.

W środę informowaliśmy o dwóch oszustwach. Mężczyźni podający się za pracowników wodociągów, okradli w Rzeszowie dwie starsze kobiety. Pokrzywdzone straciły pieniądze i biżuterię o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Przed oszustami przestrzega także policja. – W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców apelujemy do wszystkich osób o ostrożność, czujność oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania w stosunku do osób próbujących wejść do naszego mieszkania. Przed ewentualnym wpuszczeniem ich do środka, zadzwońmy do administracji osiedla lub instytucji, na którą się powołują, by potwierdzić ich wiarygodność. O ile jest to możliwe, zapewnijmy sobie obecność sąsiada lub osoby, której ufamy. Pod żadnym pozorem nie pozostawiajmy takich osób samych w pomieszczeniach. Pamiętajmy również, że sprawcy mogą podawać się za przedstawicieli różnych instytucji i zawodów – apelują rzeszowscy policjanci.

03-11-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)