REKLAMA

Rzeszowianie w drodze na kanonizację Jana Pawła II. Jak świętować w mieście? (ZDJĘCIA)

RZESZÓW. 27. kwietnia w Watykanie odbędzie się kanonizacja papieży, Jana Pawła II oraz Jana XXIII. Dla milionów Polaków uroczystość ta będzie miała szczególne znaczenie. Dlatego odkąd tylko podano dokładną datę kanonizacji, wielu rodaków postanowiło, że chce być w tym momencie w Rzymie. Na Placu Św. Piotra będą także mieszkańcy Rzeszowa. A jak kanonizację można obchodzić w stolicy Podkarpacia? Sprawdź u nas.

p

Miliony wiernych na Placu Św. Piotra

Władze Wiecznego Miasta w najbliższy weekend spodziewają się ogromnych tłumów zarówno pielgrzymów jak i turystów. Wiadomo na pewno, że podczas kanonizacji obecnych będzie ponad 100 przywódców państw. Według niektórych źródeł spodziewanych jest ok. 7 milionów ludzi na uroczystościach kanonizacyjnych, w tym 700 tysięcy Polaków, z czego 10 tysięcy osób z Podkarpacia.

– Zainteresowanie wyjazdem na kanonizację od samego początku było ogromne – mówi Henryk Mazur z biura turystycznego Pielgrzym przy rzeszowskiej katedrze. Jak dodaje, każdy z uczestników wiezie ze sobą szczególne intencje. Większość z nich dotyczy spraw osobistych. Pani Agnieszka wspomina, że miała okazję spotkać się osobiście z papieżem, wiele lat temu, kiedy mieszkała w Rzymie, chodziła często na audiencje papieskie. W 2011 roku była na jego beatyfikacji, a teraz kiedy tylko dowiedziała się, że jest organizowana pielgrzymka na uroczystości kanonizacyjne, od razu postanowiła pojechać. Pani Magdalena, jedzie podziękować za wstawiennictwo Jana Pawła II i uratowanie życia dziecka, które było w stanie krytycznym. Ksiądz Jakub Nagi z parafii pw. Św. Michała Archanioła w Rzeszowie podkreśla natomiast, że wyjazd ma dla niego bardzo osobisty charakter, ponieważ osoba papieża-Polaka odegrała w jego życiu kapłańskim ogromną rolę a przede wszystkim przyczyniła się do odkrycia powołania.

Podkarpacie już wyjechało

Najwięcej pielgrzymów jest z Rzeszowa, Przemyśla i innych podkarpackich miast, ale nie brakuje też uczestników spoza regionu, jak np. z Krakowa czy z Żywca. Biuro turystyczne Pielgrzym przy rzeszowskiej katedrze zorganizowało wyjazd na kanonizację aż 10-ciu autokarów. – Wszystkie miejsca bardzo szybko się wyprzedały podkreśla Henryk Mazur.

Wiele z tych osób które obecnie jadą na kanonizację miało okazję uczestnictwa w spotkaniach z Janem Pawłem II, w czasie kiedy odwiedził m.in.  Rzeszów, Lubaczów i Krosno. W sumie z Rzeszowa do Rzymu wyjedzie około 20 autokarów z pielgrzymami. Pierwsze autokary, z biurem podróży przy katedrze rzeszowskiej, wyjechały do Rzymu 24 kwietnia kolejne dzień później.

Na uroczystości jadą też pielgrzymi specjalnym pociągiem (26 kwietnia wyjazd z Rzeszowa), a także na własna rękę. Ceny uzależnione są od długości pielgrzymki oraz transportu i wahają się od 600 do 2500 złotych.

Jan Paweł II zostanie kanonizowany dziewięć lat po śmierci i trzy lata po beatyfikacji, natomiast Jan XXIII pół wieku po śmierci i trzynaście lat po beatyfikacji. W przypadku Jana XXIII zdecydowano o odstąpieniu od stwierdzenia cudu za wstawiennictwem błogosławionego.

Nie jedziesz do Rzymu? Weź udział w kanonizacji w Rzeszowie

Ci którzy nie zdołali wyjechać na kanonizację do Rzymu, 27 kwietnia mogą świętować w Rzeszowie. W stolicy Podkarpacia zaplanowano kilka uroczystości. W niedzielę, na rzeszowskim Rynku o godzinie 10.00 będzie można zobaczyć na żywo transmisję uroczystości na specjalnie postawionym w tym celu telebimie.Do dyspozycji widzów będzie ok. 600 krzesełek.

Tego samego dnia po południu na scenie w Rynku o godzinie 17.00 rozpocznie się koncert, w czasie którego będzie zaprezentowana Missa Santo E Gia Santo, czyli utwór skomponowany specjalnie na kanonizację. Msza do tej pory nigdy nie była wykonana w całości. Po raz pierwszy artyści zaprezentują to wspaniałe dzieło właśnie w Rzeszowie. Treść utworu opiera się zarówno na słowach Jana Pawła II, jak i tekstach poetyckich związanych z papieżem.

25-04-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)