REKLAMA

RZESZÓW. Wypadek na al. Kopisto. Pasażer bmw usłyszał zarzuty

RZESZÓW / PODKARPACIE. Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie zmieniła decyzję w sprawie pasażera bmw, który w 1 grudnia nie udzielił pomocy poszkodowanym w wypadku na skrzyżowaniu ulic Kopisto i Podwisłocze. Wstępnie Andrzej H. był przesłuchiwany w charakterze świadka i został zwolniony do domu. Po eksperymencie procesowym, który został przeprowadzony 3 lutego 2020 roku, prokuratura postawiła mu zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanym.

78856240_604141983460720_4684623634084397056_n

Foto: czytelniczka Rzeszów24.pl

Do niebezpiecznego wypadku na skrzyżowaniu ulicy Podwisłocze z ulicą Kopisto doszło 1 grudnia 2019 roku. Jak ustalono, kierujący bmw, jadąc pod prąd ulicą Kopisto, zderzył się z prawidłowo jadącym renaultem. Po zdarzeniu, zarówno kierowca jak i pasażer bmw pieszo zbiegli z miejsca wypadku. Do szpitala z poważnymi obrażeniami trafiła pasażerka renaulta.

Bezpośrednio po wypadku policjanci rozpoczęli poszukiwanie obu mężczyzn. Jeszcze tego samego dnia po godzinie 16:00 w miejscu zamieszkania został zatrzymany pasażer bmw. 29-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego Andrzej H. po przesłuchaniu został zwolniony.

3 grudnia około godziny 13:00 w Rzeszowie policjanci zatrzymali drugiego poszukiwanego mężczyznę, kierowcę bmw Sławomira W. 35-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Postawiono mu zarzuty doprowadzenia do zderzenia z samochodem marki Renault i ucieczki z miejsca zdarzenia. Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

3 lutego w godzinach wieczornych na miejscu wypadku przeprowadzono eksperyment procesowy. – Eksperyment procesowy […] pozwolił na przyjęcie, że pasażer samochodu marki BMW, który wraz z kierowcą tego pojazdu zbiegł z miejsca zdarzenia, wysiadając z pojazdu widział, że zarówno kierowca, jak i pasażer samochodu Renault w wyniku zderzenia pojazdów, zostali wyrzuceni na chodnik. W związku z powyższymi ustaleniami pasażer samochodu marki BMW – Andrzej H., usłyszał w dniu 17.02.2020 r. zarzut nieudzielenia pomocy ofiarom wypadku. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, złożył wyjaśnienia, po czyn uzgodnił z prokuratorem warunki dobrowolnego poddania się karze – poinformował Prokurator Okręgowy Łukasz Harpula.

Nieudzielenie pomocy poszkodowanym w wypadku grozi pozbawieniem wolności na okres do 3 lat.

Źródło: Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie, Podkarpacka Policja

19-02-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)