REKLAMA

RZESZÓW. Protest uczniów I LO przeciwko zasadom ubioru!

RZESZÓW / PODKARPACIE. W poniedziałek uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie zaprotestują przeciwko zasadom dress codu panującym w szkole. Według informacji jakie otrzymała jedna z absolwentek liceum, dziewczynom zabrania m.in. farbować włosy, a chłopcom zabrania się noszenia krótkich (nawet w lecie) i kolorowych spodni.

84594001_1868888436575629_6729409915342815232_n

Foto: materiały prasowe

W poniedziałek uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie zaprotestują przeciwko zasadom ubioru w swojej szkole. Wydarzenie na Facebooku „Protest przeciwko nowemu dress code’owi 1LO”, które opublikowano w piątek, wzbudziło spore zainteresowanie. Uczniowie zapowiadają, że w ramach protestu złamią wszelkie zasady dress codu wprowadzone przez szkołę.

Oburzenie jest masakryczne. Jesteśmy zszokowani i rozgoryczeni – mówi dla Newsweeka Kacper Karyś, tegoroczny maturzysta z rzeszowskiej Jedynki. – Mamy XXI wiek, a dyrekcji wydaje się, że może uczniom nakazywać, jak mają się ubierać. Nie rozumie, że nie powinna nas w ten sposób ograniczać, traktować jak dzieci – dodaje uczeń.

Poniżej oryginalna treść przedstawiona w wydarzeniu na Facebooku (treść oryginalna):

Siema,
wydarzenie to jest protestem przeciw nowym zasadom ubioru w ILO w Rzeszowie. Za ich złamanie grozi odesłanie ucznia z zajęć lekcyjnych do domu, nagana dyrektora, a w ostateczności skreślenie ucznia z listy uczęszczających do ILO. Zasady przedstawione zostały między innymi na apelu przez Panią mgr Palczak ubraną w panterkowe futro oraz długie kozaki na szpilkach, przekonującą uczniów, że szkoła jest miejscem pracy, a nie dyskoteką.

Zalecenia dresscode’u, o których dowiedziałam się od uczniów obecnych na apelu, obejmują między innymi:
– nieubieranie koszulek na ramiączkach NAWET NA GOLF, jako że jest to WYZYWAJĄCE;
– na początku dostałam informacje o obowiązkowym biustonoszu, jednak teraz dostaję sprostowania – nakazana została rzekomo ‘odpowiednia do szkoły bielizna’ (nie wiem jaki organ miałby sprawdzać, czy bielizna ucznia jest dziś odpowiednia, czy nieodpowiednia);
– niepokazywanie dekoltu, ramion, brzucha, pleców;
– nieposiadanie sztucznych paznokci;
– włosy w kolorze naturalnym, niefarbowane (wymieniono czarne, blond oraz brązowe, zakładam że wszyscy rudzi muszą zgolić głowy na łyso???);
– makijaż może jedynie PODKREŚLAĆ NATURALNĄ URODĘ (cokolwiek to znaczy – Pani mgr Palczak, chętnie wysłucham szczegółów na ten temat);
– chłopcy w spodniach długich lub ewentualnie 3/4, nawet w końcoworocznym upale majowo/czerwcowym;
– sukienki oraz spódnice nie krótsze niż do połowy uda, choć doszły mnie słuchy o nowej wymaganej długości, jaką jest długość do połowy łydki;
– ubiór w stonowanych kolorach;
– zakaz noszenia przez chłopców koszuli typu “hawajskie” (?);
– długie włosy spięte, by nie przeszkadzały w pracy na lekcji (no ciekawe komu przeszkadzają, chyba tylko niektórym pedagogom);
– poruszony został temat biżuterii u chłopców jako niestosowny element ubioru;
– zakaz PRZEBIERANIA SIĘ ZAMIAST UBIERANIA SIĘ – został poruszony temat cekinów, perełek itd.
Jak sprawozdają uczniowie, na wywiadówce dyrektor placówki, Piotr Wanat, zaapelował do rodziców o “pilnowanie swoich córek”. Wszyscy wiemy w jakim kontekście. I wszyscy wiemy, jak bardzo było to krzywdzące.

Z ust Pani mgr Palczak padły również, według relacji uczniów, słowa: “Dziewczyny – im więcej zakrywacie, tym bardziej pociągacie”.

Poniedziałkowy protest polegać będzie na ubraniu się do szkoły w sposób, na który masz ochotę, ignorując nowe założenia statutu. Pamiętajcie, że ekspresja w wieku dorastania to jedna z niewielu rzeczy, które pomagają ten okres przetrwać.

Zorganizowanie spotkania uczniów z obecnym dyrektorem szkoły Piotrem Wanatem w celu omówienia tego, że wprowadzając w życie te zasady, łamane są podstawowe, STATUTOWE prawa ucznia do troski o jego kondycję psychiczną, o poszanowanie jego osobistej godności, bezpieczeństwa pobytu w szkole, do życzliwego, podmiotowego traktowania w procesie wychowawczym oraz do swobody wyrażania myśli i przekonań, byłoby świetnym, jeśli nie koniecznym pomysłem. Jeśli potrzebujecie pomocy w organizacji merytorycznej, popartej prawem i statutem dyskusji z Panem Dyrektorem, piszcie do mnie na priv.
#pierwszeprzetrwa

absolwentka, Kaja Mucha

Źródło: https://www.facebook.com/events/1812979352167240/, Newsweek

09-02-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)