ŁAŃCUT / PODKARPACIE. Nietypowe zgłoszenie otrzymali w sobotnie popołudnie łańcuccy policjanci. Pasem awaryjnym autostrady A4 jechał ciągnik rolniczy z dopiętym wozem. Kiedy kierowca zorientował się, że pomylił drogi, zjechał na najbliższego MOP-a.
Foto: pixabay.com / zdjęcie poglądowe
W sobotę po godzinie 13:30 dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o jadącym autostradą ciągniku rolniczym. Z przekazanych informacji wynikało, że pojazd którym kierował starszy mężczyzna, jechał pasem awaryjnym w kierunku Przeworska.
Policjanci na parkingu jednego z autostradowych MOP-ów zauważyli ciągnik rolniczy wraz z podpiętym do niego wozem rolniczym. Właściciel pojazdu tłumaczył, że omyłkowo wjechał na teren autostrady. Gdy zrozumiał swój błąd, postanowił zjechać na parking najbliższego miejsca obsługi podróżnych.
Policjanci pouczyli kierującego ciągnikiem. Mężczyzna musiał jednak pokryć koszty holowania traktora i wozu rolniczego.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz