REKLAMA

Przełamanie Asseco Resovii! Wygrana rzeszowian w Zawierciu

Asseco Resovia przerwała serię porażek w PlusLidze i zwyciężyła w wyjazdowym spotkaniu z Aluronem Virtu CMC Zawiercie. “Pasy” wygrały po pięciosetowej walce.

W pierwszym secie swój rytm gry narzucili zawiercianie. Po dwóch asach serwisowych Nikołaja Panczewa o czas poprosił Emanuele Zanini (5:2). Gospodarze uciekli na pięć “oczek” (9:4), ale zaczęli popełniać błędy i ich przewaga stopniała do jednego punktu (9:8). Zawodnicy Aluronu nie oddali jednak inicjatywy i stopniowo uciekali rzeszowianom. W końcówce partii ze spokojem prowadzili grę, wygrywając ją do 21.

Po zmianie stron przebudzili się zawodnicy Asseco Resovii, którzy prowadzili nawet czterema punktami (4:8). Zawiercianie starali się odrabiać straty, ale poprawiona skuteczność w ataku rzeszowian pozwoliła im ostatecznie zwyciężyć w secie i doprowadzić do wyrównania w spotkaniu.

Podbudowani siatkarze Asseco Resovii bardzo dobrze otworzyli trzecią partię, a w połowie seta mieli aż 8 punktów przewagi (8:16). Jednak niewiele później aż 6 “oczek” z rzędu zdobyli zawiercianie i zbliżyli się na jeden punkt do ekipy z Rzeszowa (17:18). Przyczynił się do tego Marcin Waliński, który kąsał “Pasy” bardzo mocną zagrywką. Asseco Resovia wyszła z opresji obronną ręką i w ostateczności objęła prowadzenie w meczu.

Czwarty set od potężnego ciosu rozpoczęli zawiercianie. Przy serwisie Marcina Walińskiego defensywa podopiecznych Emanuele Zaniniego była bezradna (5:0). Później znakomicie w polu serwisowym zaprezentował się Grzegorz Bociek, który mocnymi bombami demolował przyjęcie przyjezdnych (9:3). Asseco Resovia nie nawiązała kontaktu z gospodarzami i przegrała do 17. O zwycięstwie przesądzał więc tie-break.

Piąty set rozpoczął się od wyrównanej walki. Pierwszą znaczną przewagę wypracowała Asseco Resovia (10:7). “Pasy” utrzymywały skromny punktowy zapas, co pozwoliło im ostatecznie zwyciężyć w całym spotkaniu i przerwać passę ośmiu ligowych porażek z rzędu.

Aluron Virtu CMC Zawiercie – Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:21, 21:25, 22:25, 25:17, 13:15).

 

07-03-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)