REKLAMA

Producenci wędlin zapowiadają walkę. “Jeśli minister nie pomoże wyjdziemy na ulicę” (FILM)

Producenci wędlin zapowiadają walkę. “Jeśli minister nie pomoże wyjdziemy na ulicę” (FILM)

Podkarpaccy producenci wędlin metodą tradycyjną spotkali się w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Boguchwale, aby porozmawiać na temat nowych norm unijnych, które będą obowiązywać od 1 września. Choć kilka tygodni temu minister obiecał im pomoc w tym temacie, to ostatnie słowa wojewody wyjątkowo zaniepokoiły.

Producenci zapowiadają walkę do ostatnich dni. Planują nawet wyjść na ulicę i rozpocząć strajk.

boguchwala1111

Sprawa ciągnie się od początku roku. Producenci wędlin metodą tradycyjną, który od lat zajmują się regionalnymi wyrobami mięsnymi od 1 września będą musieli zmieć sposób wędzenia, a tym samym ich wędlin stracą smak. Unijne normy wprowadzają bowiem nowe ograniczenia. Dopuszczalna wartość benzo(a)pirenu na kilogram gotowego produktu spadnie z 5 do maksymalnie 2 mikrograma.

Zdaniem producentów nowe przepisy są zbyt restrykcyjne. Jeśli będą chcieli je spełnić będą musieli rozpocząć wędzenie w inny sposób, a tym samym ich produkty stracą znany i lubiany od lat smak.

Wczorajsza wypowiedź Alicji Wosik, Wicewojewody Podkarpackiego zaniepokoiła producentów z Podkarpacia i Małopolski. Jej zdaniem szkolenie które zostały przeprowadzone przez państwo przynoszą efekt i producenci są w stanie spełniać nowe normy.
Nie zgadzamy się z z tym. Jeśli wędliny będą wędzone metodą chemiczną to faktycznie osiągną unijne normy, ale oznacza to jedno. Koniec tradycyjnego smaku – mówi Fryderyk Kapinos, Przewodniczący Polskiego Stowarzyszenia Producentów Wyrobów Wędzonych Tradycyjnie.

Producenci wędlin zapowiadają, że nie odpuszczą i z tematu nie zrezygnują. – Minister obiecał nam pomoc i słowa powinien dotrzymać. Jeśli tego nie zrobimy wyjdziemy na ulicy pod sejm – zakończył Kapinos.

Do sprawy wrócimy.

24-04-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)