REKLAMA

Piłkarska II liga. Stal z pewną wygraną, przerwana passa Resovii (WIDEO)

19. kolejka II ligi piłkarskiej przebiegła dla rzeszowskich klubów ze zmiennym szczęściem. Stal Rzeszów po dwóch nieudanych spotkaniach zanotowała bardzo dobre spotkanie w Legionowie. Natomiast Apklan Resovia nieoczekiwanie przegrała na własnym boisku z będącą w drugiej połowie tabeli Pogonią Siedlce.

2009

Foto: stalrzeszow.pl

W sobotę Stal i Resovia rozgrywały swoje mecze w 19. kolejce II ligi. Dla jednych był to udany dzień, a dla drugich zakończył się on pechowo.

Udany wyjazd Stali i przekonujące zwycięstwo w Legionowie

“Biało-niebiescy” pojechali do Legionowa, gdzie podejmowali tamtejszą Legionovię. Już w 16. minucie karnego na bramkę zamienił Wojciech Reiman. Niewiele później (28. minuta) napastnik Stali po podaniu Dariusza Jareckiego podwyższył wynik na 2:0.

Wynik spotkania w 40. minucie ustalił Błażej Cyfert. W drugiej połowie Stal kontrolowała przebieg spotkania i nie straciła bramki.

Poniżej wypowiedź trenera Stali Janusza Niedźwiedzia tuż po spotkaniu z Legionovią Legionowo:

 

 

Apklan Resovia zanotowała porażkę w ostatnim meczu rundy jesiennej na Wyspiańskiego

Resovia Rzeszów 19. ligowej kolejki nie zaliczy do udanych. Pogoń Siedlce przerwała passę 10 meczy “Pasiaków” bez porażki. Gospodarze od początku próbowali narzucić swoją grę, ale ataki utrudniła zawodnikom Szymona Grabowskiego druga żółta kartka, którą w 38. minucie ujrzał Kamil Radulj. Goście wykorzystali liczebną przewagę i w 76. minucie do bramki Wojciecha Daniela trafił Maciej Firlej.

Dziesięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry obie drużyny grały w dziesiątkę. Drugi żółty kartonik ujrzał Bartłomiej Olszewski. Resovia atakowała bardziej zdecydowanie, ale goście dowieźli korzystny wynik do końca i wywieźli z Wyspiańskiego trzy punkty.

Poniżej wypowiedź trenera Resovii Szymona Grabowskiego tuż po spotkaniu z Pogonią Siedlce:

24-11-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)