RZESZÓW. Strażnicy graniczni z placówki w Rzeszowie uniemożliwi dokończenie zakupów dwójce Ukraińców, którzy wybrali się na zakupy nieco dalej niż powinni. Pomimo tego, że sąsiedzi z zagranicy wiedzieli o tym, że nie mają do tego pozwolenia podjęli się wyzwaniu. Zostali zatrzymani. Teraz nie mogą do Polski przyjechać przez najbliższe pół roku.
Podczas kontroli legalności pobytu cudzoziemców przebywających w Polsce funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali dwóch Ukraińców, kobietę i mężczyznę, którzy pomimo braku odpowiednich dokumentów wybrali się na zakupy do Rzeszowa i Przeworska. W Miłocinie została zatrzymana Oksana K., a w Przeworsku Mykołaj H. Oboje zdawali sobie z tego sprawę, że mogą przebywać tylko 30 km od granicy państwa.
Zgodnie z przepisami, komendant placówki SG w Rzeszowie-Jasionce wydał decyzję zobowiązująca cudzoziemców do opuszczenia terytorium Polski. Obowiązuje ich również zakaz wjazdu do naszego kraju przez pół roku.
Przepisy o małym ruchu granicznym między Polską a Ukrainą weszły w życie 1-go lipca 2009 roku. Wbrew wcześniejszym obawom, w podkarpackiej strefie małego ruchu granicznego stosunkowo rzadko dochodzi do łamania zasad mrg.
W ubiegłym roku, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 77 przypadków naruszeń pobytu związanych z przekroczeniem strefy MRG.
Zezwolenie na przekraczanie granicy w ramach małego ruchu granicznego tzw. karta MRG uprawnia do przekraczania granicy i przebywania na terytorium RP jedynie w ściśle określonej strefie (30 km od granicy państwa). Konsekwencją dla cudzoziemców naruszających pobyt w ramach małego ruchu granicznego jest decyzja o zobowiązaniu do opuszczenia terytorium RP oraz zakaz wjazdu do Polski na okres co najmniej 6 miesięcy.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz