STALOWA WOLA/ PODKARPACIE. W piątek zaginęła 17-letnia Małgorzata, która była w ciąży. W poniedziałek psy policyjne wytropiły zakopane ciało dziewczyny w sosnowym młodniku koło cmentarza.
Małgorzata była w piątym miesiącu ciąży. W piątek wyszła na Drogę Krzyżową i nie wróciła. Rozpoczęto poszukiwania i jeszcze tej samej nocy znaleziono jej niebieski but w okolicach cmentarza. W poniedziałek ziścił się najczarniejszy scenariusz – psy odnalazły zakopane ciało dziewczyny.
Prokuratura zatrzymała 16-letniego chłopaka, prawdopodobnie ojca dziecka i postawiła zarzut zabójstwa. Przyznał się do winy. Obawiano się linczu chłopaka, więc policjanci utworzyli kordon, by nie dopuścić do samosądu.
Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego, który ma zadecydować czy 16-latka traktować jako osobę dorosłą.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz